wtorek, 26 kwietnia 2011

sprawność „Biała Służba 2011”

Trwamy w radosnym oczekiwaniu na beatyfikację Jana Pawła II. Sprawność „Biała Służba 2011”, której wymagania otrzymujecie, jest okazją do przeżycia tego czasu,
oraz samej uroczystości beatyfikacyjnej, w sposób niebanalny. Tak niebanalny, jak ta sprawność „Biała Służba”, która towarzyszyła harcerkom i harcerzom od roku 1983
w czasie spotkań z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, a dziś z Benedyktem XVI.

Sprawność „Biała Służba 2011” nie może być tylko zdobyta. Ona musi być przeżyta. Dlatego obok wymagań związanych ze służbą, są zadania wymagające przygotowania duchowego, oraz mające na celu zapoznanie się z życiem i przesłaniem, które nam pozostawił Jan Paweł II.

Jak ją zdobyć, by ja przeżyć? Przede wszystkim przygotować swoje serce.
Nie wyobrażam sobie, żeby harcerz, czy harcerka uczestnicząc we Mszy św. beatyfikacyjnej w Rzymie, albo w uroczystości dziękczynnej w Polsce, nie przyjął w tym dniu Komunii Świętej. Ojciec św. uczył nas, że z Eucharystii „człowiek czerpie inspiracje
i moc, by żyć jak prawdziwy chrześcijanin”. A gdzie my mamy czerpać siłę do wierności Prawu i Przyrzeczeniu harcerskiemu? Pamiętajmy, że pełne uczestnictwo we Mszy św. wiąże się z przyjęciem Chrystusa w Komunii Świętej, a to wymaga, jeżeli trwamy
w grzechu, zerwania z nim i wyznania winy w Sakramencie Pokuty.

Innym ważnym elementem zdobywania sprawności jest służba, która nie polega tylko na dostrzeganiu potrzebujących pomocy, ale udzieleniu jej na miarę swoich sił
i możliwości. Jan Paweł II taką postawę nazywa „wyobraźnią miłosierdzia”. Może się zdarzyć, że w czasie obchodów beatyfikacyjnych nie będzie możliwości uczestniczenia
w zorganizowanej służbie, ale trzeba mieć oczy otwarte, by dostrzec i pomóc spragnionemu, zgubionemu, zmęczonemu...

W realizowaniu zadań nie możemy zapomnieć o tym z jakiej okazji je realizujemy. A więc nie możemy zapomnieć o Janie Pawle II. Popatrzmy na niego jako na kapłana
i głowę Kościoła Katolickiego. Może w okresie przygotowań do beatyfikacji warto wprowadzić do codziennej modlitwy: dziesiątkę różańca św. rozważając np. jedną
z tajemnic światła, które ustanowił; czy koronkę do Miłosierdzia Bożego, która dzięki niemu jest dziś odmawiana na całym świecie; a może kilkuminutową adorację Najświętszego Sakramentu, w której często trwał Papież, jednocząc się na modlitwie
z Jezusem Chrystusem. W wybranych przez nas modlitewnych praktykach niech towarzyszy intencja o owoce duchowe beatyfikacji Jana Pawła II dla Ojczyzny, naszego Związku, rodzin i nas samych.

Obok modlitwy wzorujmy się na postawie, którą widzieliśmy u Papieża Polaka. Uczył nas szacunku do życia od poczęcia do naturalnej śmieci, którą my możemy realizować poprzez duchową adopcję dziecka poczętego, służbę w domach samotnej matki czy domach dziecka, a także przez pomoc w hospicjach czy przy obłożnie chorych. Możemy, tak jako on odkrywać swoje pasje i co ważne rozwijać je(!), nie tylko w zakresie aktorstwa, pisarstwa, czy turystyki. Wiele możemy się od niego nauczyć. I w różnych dziedzinach. Spróbujmy podążać za drogowskazami, które nam zostawił, by budować harcerski „żywy pomnik” Jana Pawła II.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz